Coraz częściej wspominam
to co minione.
Szukam dawnego życia
w popiele pamięci.
Przywołuję echo zapomnianych głosów.
Z tęsknotą wyczekuję spotkania
żyjących w przeszłości kochanych osób.
Nie pociąga mnie teraźniejszość,
świat hałasem zniewolony.
Przerażają mnie góry informacji,
środki masowego przekazu,
dzwoniące bez przerwy telefony.
Wytrwale szukam ciszy,
w zgiełku czuję się zagubiona.
Uspokajam przerażone serce,
że do mety już bliżej niż dalej.
Na wszystkie choroby świata
czas najlepszym lekiem.
Niestety, nie wiem jak długo
na ziemi trwać będę.
Długość życia przez Boga
zakryta przed człowiekiem.
to co minione.
Szukam dawnego życia
w popiele pamięci.
Przywołuję echo zapomnianych głosów.
Z tęsknotą wyczekuję spotkania
żyjących w przeszłości kochanych osób.
Nie pociąga mnie teraźniejszość,
świat hałasem zniewolony.
Przerażają mnie góry informacji,
środki masowego przekazu,
dzwoniące bez przerwy telefony.
Wytrwale szukam ciszy,
w zgiełku czuję się zagubiona.
Uspokajam przerażone serce,
że do mety już bliżej niż dalej.
Na wszystkie choroby świata
czas najlepszym lekiem.
Niestety, nie wiem jak długo
na ziemi trwać będę.
Długość życia przez Boga
zakryta przed człowiekiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz