sobota, 28 marca 2020

Czas złej wróżki...





Anioł śmierci przeleciał nad światem.
Krwawe żniwo zbiera na ziemi.
Opustoszały ulice w miastach,
Walczą w szpitalach z chorobą
ludzie wirusem zarażeni.
Wyludnione zaułki i place,
cisza taka, że w uszach dzwoni.
Autobusy z pustymi oczodołami okien.
Samotni ludzie, którzy
przy powitaniu nie podają sobie dłoni.
Strach w oczy zagląda,
czarne myśli nad głową się zbierają.
Serca przerażeniem omotane
nadziei od Boga wyglądają.
Wszystko zamarło, jak zaczarowane
różdżką złej wróżki.
Nie słychać gwaru ludzkich głosów
tylko wiatr zasłyszane kiedyś słowa
wydobywa z głębokiej pustki...