Jest takie miejsce na świecie
na mapie mojego kraju
gdzie zieleń oczy pasie.
Każdego roku tu jestem
i widzę zmiany wokoło:
szuwary wodne oczko zarosły,
Pną się ku górze
wybujałe sosny.
Dzikie wino oplotło furtkę
wspina się na drzewa.
Las się do domu przybliżył,
malina na krzku dojrzewa.
Stukot pociągów przerywa ciszę
kiedyś je widziałeś
teraz przez zasłonę zieleni
możesz je tylko usłyszeć.
Kwiaty zapachem napełnieją powietrze
słodkim aromatem otulają duszę.
Tęsknie za tym miejscem,
więc się nie dziw,
że tu co roku wracać muszę.
Wspomnienie z Koluszek, sierpień 2017
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz