Rozkwitły w mym ogródku

błękit sfrunął z nieba.
Położył się na trawie
jak niebieski dywan.
Przyglądały się temu
kolorowe bratki,
dziwiły się obsypane
kwieciem drzewa.
Nagle wiatr gałązkami potrząsnął
i płatków ulewa
zawirowała w powietrzu,
przykryła kwiatowy dywan
śniegiem białych płatków
i nie było już widać
bladoniebieskich kwiatków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz