sobota, 16 maja 2020

Kolorowy maj...





Na trawniku żółte mlecze
mienią się złotem jak rozbite
na kawałki słońce.
Urozmaicają monotonię zieleni,
zapowiadają lato gorące.
Tulipany w przydomowych ogródkach
położyły się czerwonym dywanem.
Nastał dla nich tydzień chwały,
po nim zwiędną, 
płatki opadną na ziemię
jakby kwiaty krwawymi łzami zapłakały.
Zdziwione niezapominajki
przecierają swe błękitne oczy,
czekają na maj, na śpiewy ptaków,
rój pszczół, który złotą chmurą
drzewa kwitnące otoczy.
Maj strojny w barwy i dźwięki
najpiękniejszy w całym roku.
Zapachem powietrze przesiąknięte
żaden miesiąc nie dotrzyma mu kroku.

                                        


sobota, 9 maja 2020

W wirtualnym życiu...






Wyrwany z wirtualnej sieci
nie może w życiu się odnaleźć,
wpada w realne ręce śmierci,
które go duszą,
więc wraca do fikcyjnego świata.
Nie słyszy nic,
odgrodzony
słuchawkami na uszach,
wpatrzony w ekran gorączkowo,
niewrażliwy na dotyk
nie zaszczyci cię rozmową.
Może nie jeść i nie pić
wpada w szał, gdy go zaczepisz.
Nie reaguje na mijający czas.
Od ekranu już nie wstaje.
W zaciemnionym pokoju
słabnące serce gracza bić przestaje.
Nie udała się ucieczka od komputera.
Człowiek na własne życzenie
pochłonięty wirtualnym życiem
w realnym świecie  umiera.

                         

sobota, 2 maja 2020

Zabierz mnie do tamtych dni…



Nie liczymy dziś niespełnionych nadziei i trosk
Nie liczymy, bo gorzkich lekcji nie szczędził nam los
Staruszek świat, dziś w prezencie cofnął nam czas
Znów każdy ma po dwadzieścia kilka lat.

Dziś oczy lśnią blaskiem tamtych młodzieńczych lat
Na ustach śmiech, w żyłach płynie gorąca krew.
I rozmów gwar, na wspomnienia zebrało się nam
I słychać znów studenckich piosenek śpiew.

Więc zabierz mnie do tamtych lat
Kiedy otworem stał cały świat
I gdzie marzenia goniły się,
Wierzyłeś, że wszystkie twe plany udadzą się.

Więc zabierz mnie do tamtych dni
Gdzie kolorowe mieliśmy sny
I gdzie przygoda czekała nas
I ciebie i jego, i jego i ciebie…każdego z nas.




To jest prawdziwy wiersz "z dna szuflady". 
Został napisany w 2011 roku na czas spotkania naszego roku (40 rocznica ukończenia studiów!)
Innym, takim także wspomnieniowym wierszem jest wiersz Spotkanie po latach