Szukałam dawnych wspomnień
nad morzem i nie znalazłam.
Odbite w mokrym piasku ślady
zasypał wiatr.
Wydmy trawą zarosły
nie poznałam ich wcale,
znajomy został tylko
szum morza niesiony przez fale.
Huk wzburzonej wody dudnił
jak stado rozpędzonych koni
które z grzywami z białej piany
biegły w kierunku lądu
jakby ktoś je gonił.
Uspokoiło się morze
tylko mewy krążyły nad głową,
z przeżywanych obecnie chwil
pamięć pisała historię nową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz