sobota, 30 lipca 2016

Letni krajobraz

  




Trawa jak miękki dywan
ściele się pod stopami
chmury jak w kalejdoskopie
zmieniają się przed oczami

Śpiew ptakow w uszy się wciska
wiatr dźwięczne trele w dal niesie
Szum drzew melodię tworzy
echo budzi się w lesie

Zając przycupnął na miedzy
spłoszony, uciekł w podskokach.
Grzyby, choć w barwach ochronnych
scięte - jak skazańcy po wyrokach.

Dojrzałe, ciężkie kłosy
chwieją się, w słońcu stojąc
czekają na żniwiarzy
może się trochę boją ?

Lecz taka jest rzeczy kolej
choć świat swym pięknem kusi
że wszystko co się narodzi
z czasem umrzeć musi.


                 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz