Ze śmiercią życie się nie kończy
ono się tylko zmienia.
a w nowym świecie
nie ma bólu, kłopotów czy zmartwienia.
Na ziemi smutne dni ciemności
czasami Ciebie otaczały,
lecz były także chwile szczęścia
co mroki duszy rozświetlały.
Gdy zamknę oczy, widzę Ciebie
jak czekasz na mnie na peronie.
Każdego roku wraz z uśmiechem
witając ściskasz moje dłonie.
Brak będzie w domu Twej osoby
przy stole puste miejsce czeka,
już nie usłyszę Twego głosu
ani Twych kroków, gdzieś z daleka.
Jedna myśl w głowie się kołacze
gdy stoję u cmentarnej bramy
że kiedyś w nowym, lepszym miejscu
na pewno wszyscy się spotkamy.
Koluszki - 5 kwietnia 2018
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz