W zielonej rzece liści
świat cały zatopiło,
błękitem niezapominajek
niebo z ziemią połączyło.
Śpiewy ptaków z gwarem ulic
się mieszają,
z gniazd łebki piskląt
nieśmiało wyglądają.
Rozszalała się wiosna
kolorami kwiatów
w oczy bije,
wszystko stworzenie radosne
cieszy się z tego, że żyje.
Słońce swą wedrówkę
wydłuża po niebie,
jakby chciało w złote ramy
świat cały zatopiło,
błękitem niezapominajek
niebo z ziemią połączyło.
Śpiewy ptaków z gwarem ulic
się mieszają,
z gniazd łebki piskląt
nieśmiało wyglądają.
Rozszalała się wiosna
kolorami kwiatów
w oczy bije,
wszystko stworzenie radosne
cieszy się z tego, że żyje.
Słońce swą wedrówkę
wydłuża po niebie,
jakby chciało w złote ramy
ubrać świat dla ciebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz