Już lato wita się z jesienią
przekazuje swą władzę w jej ręce.
Smutek przebija w drzew szumie
w nostalgicznej piosence.
Puste gniazda bocianów
już tęsknią do swych właścicieli,
którzy z głośnym dziobów klekotem
do cieplejszych stron odlecieli.
Przygasło harcerskie ognisko,
snopy iskier już nie lecą w niebo
wesołych piosenek nie słychać
śpiewanych kolegom.
Wiatr odpoczywa w szuwarach
nie musi już w żagle dmuchać,
siedzi spokojnie nad brzegiem
szmeru sitowia słucha.
Witają nas chłodne ranki
i słońce, co kąpie się w wodzie,
po zgiełku gorących wakacji
cisza nastała w przyrodzie.
Wspomnienia letniej przygody
od niepamięci obroni
kwiat zasuszony w książce
i mała muszelka na dłoni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz