Lato pożegnało się z nami
zimno z wiatrem przywiało
zapłakały szyby
deszczowymi łzami.
Złota polska jesień
odeszła w zapomnienie
ostatnie, zeschłe liście
sfrunęły na ziemię.
Zostały wspomnienia
wakacyjnych przygód
rozśpiewanych ptakami lasów
i koszy pełnych grzybów.
Dni coraz krótsze, brudne kałuże
opończa mroku świat kryje,
do laski wrócą wełniane czapki
szaliki otulą szyje.
Przed nami zima w puszystej bieli
choinka, narty i sanie
może to piękne, może wesołe
tęsknota za latem pozostanie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz