Ślady twych kroków
z chodnika wiatrem porwane
Echo twego głosu
w zakamarkach pamięci schowane
Zamglona postać
co znika w oddali
i moje serce stęsknione
co cicho się żali,
i śmiech twój
który się nie powtórzy
i nadzieja czekania
że wrócisz, z dalekiej podróży
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz