sobota, 1 listopada 2014

Zapach świerkowych gałęzi...



Stoją przy grobach najbliższych
Kładą wieńce i kwiaty
Palą świeczki i znicze, czasami milczą
Łączą sie ze zmarłymi, którzy teraz są z nimi
Bo żyją i są z nami, kiedy ich wspominamy
Łuna świetlista nad cmentarzami
Zapach świerkowych gałęzi
W obłokach pary i dymu
Dusze jak na uwięzi
Między niebem a ziemią
W ten dzień mają przepustkę
Na spotkanie z rodziną







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz