poniedziałek, 3 marca 2014

Złota opowieść



Wesoło trzaska ogień w kominku

Rozprasza ciemności nocy

Palą się suche szczapy

Złota opowieść się toczy



Ciepłem rozgrzewa zziębnięte ręce

Raduje oczy i serce

Języki ognia liżą drzewo

A ono złoci się w podzięce



Ogień otwiera złote komnaty

Prowadzi do jasnych korytarzy

Pulsuje ciepłem,

Drewno żyje, gdy w ogniu się żarzy



Jasne płomyki strzelają w górę

Blask wkoło ściele się

Potem cichutko ogień zasypia

Nieruchomieje w popiele


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz