Jak nakręcona dziecięca zabawka
Ciągle zapracowana
Nie ma czasu na oddech
Wciąż gdzieś pędzi zabiegana
Sznureczkiem za nią jej siostry
Ida gęsiego, jedna za drugą
Płyną brązową, żywą strugą
Idą jak wojsko, które musztrę
Miało dobrze wyćwiczoną
Mrówkom nie straszny upał ani deszcze
One pracują wciąż, jeszcze i jeszcze
Zapobiegliwie gromadzą zapasy
Na chłodne, jesienne i zimowe czasy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz