sobota, 3 sierpnia 2013

Nieszczęście

 

Noc drzemie uśpiona w szafirowym niebie
Słucha szmeru liści rosnących na drzewie
Zapatrzona w anioły z twarzami bladymi
Które z połamanymi skrzydłami spadają ku ziemi
Widzi myśli lecące ku górze, jak ptaki
Co z krzykiem zderzają się o siebie
Słyszy szum ludzkich głosów
Stępiony przestrzenią
Widzi sowy, które budzą się z uśpienia
I gwiazdy, słyszy ich dziwną muzykę
Jak brzęczenie polnych koników
A gwiazdy migają jak zbite lusterko
Co upadło, i z brzękiem na kawałki pękło
Nieszczęście przyniesie - powiedziałby człowiek
Biorąc okruchy w swe ręce


Wiersz Elżbiety Chabros





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz