piątek, 24 stycznia 2014

Stare sosny


Na skraju lasu dwie stare sosny
Coś szeptem mówią do siebie
Splotły sękate ręce gałęzi
Głowy ich toną w niebie

Wiatr im do rozmów daje tematy
Przynosząc z daleka plotki
Skrzętnie je zbiera po całym świecie
Jak pszczoła nektar słodki

Sosny usłyszą, skrzypią i szumią
Gnąc się wzajemnie ku sobie
I powtarzają plotki wciaż dalej
Aż cały las jest w rozmowie

Jak dzieci bawią sie w powtarzanie
W zabawie w głuchy telefon
Tak sosny sobie plotkę podają
Wciągaja do gry leśne echo

Przycupnie wietrzyk gdzieś na gałęzi
Zdziwiony bywa czasami
Co się zrobiło z jego nowinki
Gdy przeszła szumiącym lasem


Lublin, 18 sierpień 1986



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz