jedna lampka świeci się
ołtarz białym obrusem przykryty
nad nim krzyż, z Chrystusem przybitym
Opadłe płatki róż czerwonych
krwawe ślady znaczą
obok krzyża, anioły
z pochylonymi głowami płaczą
Smutnym wzrokiem Chryste
patrzysz na grzesznika
a moje serce żal przenika
i tak jak celnik nie śmiem podnieść
oczu
rozpamiętując Twe najświętsze rany
Usta cicho szepczą
w najgłębszej pokorze
Zlituj się nade mną, miłosierny
Boże
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz