Zielona cisza dzwoni w uszach
Palą się świeczki na kasztanach
Białym światłem,
W tej ciszy śpiewa ptak
Jak mistrz na organach
Melodię wiosenną wygrywa,
I myśli plączą się
Skłębione jak węże
Że końca, początku dojść trudno,
Myśl skacze z tematu na temat
Jak skoczek na trampolinie,
Wiatr czasem dmuchnie
Płatki z drzew postrąca
I lecą jak śnieg co spadł wiosną
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz