nad Wisłą leżące
senne w dniach codziennych,
w świątecznych - życiem tętniące
Stukot końskich kopyt
przeniesie cię do dawnej krainy
gdzie zobaczysz basztę
i zamkowe ruiny
Tam usłyszysz legendę
o pięknej Esterce,
której król Kazimierz
oddał swoje serce
Promienie słońca od Fary odbite
rozświetlają horyzont
patrzysz w górę, na trzy krzyże
w zieleni ukryte
Przy studni, wołanie cyganki
zaprasza napotkanych gości
"powróżyć, panie, powróżyć''
namawia do odkrycia przyszłości
W rynku - galeria sztuki,
na sztalugach obrazy,
portrety, kwiaty jak żywe
i barwne krajobrazy
W dole Wisła, podmywa brzegi
płynąc po kamieniach
niemy świadek historii
a szkoda - dużo miałaby do powiedzenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz