środa, 23 października 2013

Kasztanek

      

 Mały, okragły, w czapeczce z ogonkiem 
Obudził sie w lesie równo ze słonkiem
Otworzył ślepka, stanął słupka
Aż zatrzeszczała błyszcząca skorupka,

Rozejrzał się w koło, nadstawił uszy
I tocząc się raźno przed siebie wyruszył,
Po igłach sosen zjeżdżał na brzuchu
Topił się w zielonym z mchu kożuchu
Po ścieżkach śmieszne koziołki fikał
Gdy ktoś nadchodził - przezornie znikał,

Aż go spotkały dzieci z wycieczki
Podniosły z ziemi, włożyły do teczki
Gdzie obok szyszek, liści i wrzosu
Były żołędzie, ich skarby z lasu,

W domu w pudełku na stole leży
Armia błyszczących, leśnych żołnierzy
Każdy ma głowę w czapce z ogonkiem
I brzuszek ciemny ogrzany słońcem


Elżbieta Chabros

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz