Śpiewam głosami ptaków
Zakwitam kwiatem jabłoni
Płonie zachodem moja twarz
Gdy myślą dotykam twej dłoni
Gdy marzę, że wciąż przy mnie trwasz
Oplotę twą szyję pnączami mych ramion
Zawisnę koralem na ust twoich smaku
Jak wierzba płacząca otulę włosami
Zaśpiewa ma dusza cudnymi dżwiękami
Aż świat się ogromny przewali nad nami
Aż ciało przejęte rozkoszy dreszczami
Rozpali nadzieja, i miłośc, i ból
Wiersz Elżbiety Chabros
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz