środa, 10 lipca 2013

Morze



Czuję żwir pod stopami
Przesypuję uśpione w piasku słońce
A ziarenka gorące całują moje palce
W podzięce za pieszczotę
Fala zalewa plażę
A muślinowa piana drze się na strzępy
O suchy piach
Białe koronki mienią się coraz dalej i dalej
Jak na ślubnej sukni
A wieczorem, kiedy księżyc
Srebne smugi kładzie na wodzie
Jedna przy drugiej
Morze drży, połyskuje
Granat głębi mieni się jak ciemny brokat
Na sylwestrowym balu


Wiersz Elzbiety Chabros

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz